Czy jest coś przyjemniejszego od zapachu świeżego pieczywa roznoszącego się po całym domu?
Jestem całkowicie początkującym piekarzem , dopiero zaczynam przygodę z wypiekiem domowego chleba , ale już się uzależniłam. Pieczenie to mega wciągająca sprawa. Wchodząc do sklepu od razu zaczynam rozglądać się między półkami w poszukiwaniu fajnych ekologicznych mąk i codziennie, skrupulatnie dokarmiam mój zakwas którego mam nadzieję będę mogła niedługo użyć.
Chleb który przedstawiam poniżej wyszedł wspaniały - miękki , aromatyczny z lekko chrupiącą skórką. Banalny w przygotowaniu , nie wymaga wyrabiania ciasta , taki chleb dla leniuchów.
Ale uwaga! Bardzo szybko znika. Pozostają po nim tylko okruszki i pytanie : "No to kiedy pieczesz następny?"
Składniki:
- 300 g. mąki pszennej razowej
- 100 g. mąki żytniej razowej
- ok.450 ml. letniej wody
- opakowanie suszonych drożdży
- 2 łyżeczki soli
- garść siemienia lnianego
- garść pestek dyni
- garść pestek słonecznika
- W dużej misce mąkę mieszamy z ziarnami , solą i drożdżami.
- Wlewamy większość letniej wody , mieszając aż do uzyskania gęstego ciasta. Jeżeli masa jest zbyt sucha , dolewamy jeszcze troszkę wody.
- Gotowe ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy o długości ok.25 cm.
- Wierz chlebka posypujemy dowolnymi ziarnami , przykrywamy formę szczelnie folią spożywczą i zostawiamy do wyrośnięcia na ok. godzinę.
- Wyrośnięty chlebek pieczemy ok. 40 minut w 220 C aż będzie ładnie zarumieniony.
- Zajadamy po całkowitym ostudzeniu - najlepiej zostawić go na całą noc w spokoju a rano wszamać na śniadanie.
zdecydowanie wezmę się znowu za wypiek domowego chleba :)
OdpowiedzUsuńTe kanapki wyglądają wspaniale. Aż mi zaburczało w brzuchu.
OdpowiedzUsuńDomowy chleb jest najlepszy <3 !
OdpowiedzUsuń