Kto nie lubi burgerów się pytam? Nie mówię ocywiście o burgerach zrobionych z ciał martwych zwierzaków ale o pełnych witamin i minerałów kotletów ze strączków!
A kto robi lepsze burgery niż szef kuchni słynnej restauracji Krowarzywa - Kornel Kisała?
Na kolejnych warsztatach organizowanych przez
Wegecentrum można było poeksperymentować z warzywnymi kotlecikami i sosami - masa różnych strączków ,ziaren i kasz do dyspozycji umożliwiała puszczenie wodzy wyobraźni i pobawienie się smakami. Moja kulinarna ciekawość została troszkę zaspokojona - nareszcie dowiedziałam się jak zrobić porządny majonez ze słonecznika :)
Oczywiście , nie zabrakło też wegańskich słodyczy - każdy uczestnik przygotowywał surowe batoniki (moje oczywiście w stylu czekoladowych Raw bite'ów) , wyczarowaliśmy także ciasto czekoladowe i bananowe szejki.
Uczestnicy wszystkożerni byli zadziwieni różnorodnością wegańskiej kuchni (punkt dla nas!) i pozytywnie zaskoczeni prostotą lepienia roślinnych burgerów , a roślinożercy doskonalili swoje umiejętności , poznawali nowe przepisy i kulinarne techniki - każdy znalazł coś dla siebie.
Dużo dietetycznych ciekawostek , kulinarnych porad i wspaniała atmosfera warsztatów sprawiają że do Wegecentrum chce się wracać. Z niecierpliwością wyczekuję następnych warsztatów - garść kuchennych inspiracji zawsze się przyda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz