Chyba nie znam osoby , której chce się w takie upały ślęczeć nad garami , pichcić , smażyć i gotować.
Ja też próbuję sobie ułatwić życie , eksperymentując z daniami które wystarczy wsadzić do piekarnika , ustawić czas przebiegu i iść zająć się innymi sprawami. Magiczne piszczenie piekarnika przypomnina mi że czas na jedzenie :)
Zapiekanka może i nie wygląda pięknie , ale smakuje genialnie. Niedawno robiłam podobną z ziemniakami , teraz jednak postawiłam na makaron który utonął w pysznym sosie.
Składniki :
- cukinia
- kawałek brokuła
- pół papryki
- jeden duży pomidor
- cebula
- pietruszka
- ok.100 g. makaronu
- pół kostki tofu
- pół szklanki mleka sojowego niesłodzonego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 płaska łyżka curry
- 0,5 łyżki majeranku
- szczypta chilli
- 2 łyżki oliwy
- pieprz i sól
- Makaron ugotować al dente.
- Cukinię i pomidora pokroić w plasterki , paprykę w słupki a cebulę posiekać na drobne kawałeczki.
- Przygotować sos : mleko sojowe wymieszać z sosem sojowym , curry , majerankiem , chilli , oliwą i szczyptą soli i pieprzu.
- W naczyniu żaroodpornym ułożyć makaron i warzywa. Tofu połamać w palcach na kawałki i wyłożyć na wierzch naszej zapiekanki.
- Całość polać sosem i piec w piekarniku ok. 30 minut w 180 C.
Czy można czymś zastąpić tofu? Np mozarellą? :)
OdpowiedzUsuń