środa, 2 lipca 2014

Warsztaty kulinarne "Yes , ser!" czyli domowa produkcja vege-nabiału

Szczerze mówiąc to nawet nie zauważyłam że zaczęły się wakacje. Częściowo przez to że od jutra zaczynam miesięczny staż w lecznicy weterynaryjnej. Tak , można mnie już nazwać człowiekiem pracującym.
Tymczasem przenoszę się w przeszłość , konkretnie do zeszłego tygodnia żeby powspominać miło spędzony czas.

27.06 odbyły się kolejne warsztaty organizowane przez poradnię dietetyczną Wegecentrum (dawniej Greens4u). Tym razem tematem przewodnim była domowa produkcja nabiału całkowicie "cruelty-dairy-gluten-free" (:
Tak jak poprzednim razem - nie zawiodłam się. Pan Kornel i Pani Iwona zagwarantowali , że uczestnicy nie mieli prawa się nudzić , próbując coraz to nowych smaków , robiąc twarożki , sosy i majonezy.
Atmosfera jak zwykle niezwykle miła , chciałoby się powiedzieć "rodzinna" chociaż na tych warsztatach było o wiele więcej osób niż na poprzednich.
Ogółem dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy , poznałam mnóstwo nowych smaków i zaczerpnęłam ciut inspiracji na nowe przepisy.





w trakcie robienia mleka migdałowego :)
W menu znalazły się:
  • Mleka roślinne (wszelkich rodzajów i maści!)
  • Twarożki (niedługo podam przepis na moją kombinację)
  • Ser żółty 
  • Śmietany roślinne
  • Najlepszy majonez na ziemi
  • Tofurnik z truskawkami

Ser-prawie jak szwajcarski :)

                                 







Wszystko było naprawdę pyszne , ale i tak najlepszą częścią każdych warsztatów jest wymienianie się  przepisami (pewna Pani zdradziła mi sekret fenomenalnej zupy warzywnej) i poznawanie nowych ludzi (Wśród okrzyków "Hej, pamiętam cię z akcji Empatii!" ).
Tak świetna zabawa połączona z gotowaniem sprawia że takie warsztaty są idealną propozycją zarówno dla początkujących wegan , jak i pragnących nowości roślinożerców-weteranów :)
Na zakończenie powiem że podobno niedługo szykuje się kolejny kurs - tym razem o witariańskich słodyczach. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy w te wakacje ale warsztatów postaram się nie opuścić :)  

4 komentarze:

  1. Pożyczyłam od Ciebie zdjęcie "sera" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu! Jednak fotograf na warsztatach się przydaje :)

      Usuń
  2. Tak. Myślę, że zaprosimy Cię na któreś warsztaty w roli fotografa ;)

    OdpowiedzUsuń