W zamierzeniu pasta a'la makrelowa. Nie stwierdzę czy smakuje tak jak ryba , bo już nie pamiętam jej smaku , ale tata chyba nie zauważył różnicy jak podałam mu kanapkę z tym smarowidłem.
W każdym razie pasta jest niezwykle smaczna , lekko słona i mocno wędzona :)
Składniki:
- kostka tofu wędzonego
- 2 łyżki dobrego , ekologicznego keczupu
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- szczypta pieprzu
- odrobina granulowanego czosnku
- ew. szczypta słodkiej papryki
Wszystkie składniki zblendować na jednolitą masę. I to wszystko!
Najlepiej smakuje na opieczonym chlebku :)
Lubię wszelkie pasty :)
OdpowiedzUsuńJa także! Teraz mam znowu fazę na hummus - wczoraj robiłam z bobu a dzisiaj klasycznie z ciecierzycy :)
Usuń